Według Lauren Berlant „problemem świata nie jest to, że się od niego alienujemy, a raczej (...) jego nadmierna bliskość, nieustanna presja, jaką wywiera”. Aby określić stan, jakiego doświadczamy ze względu na tę zbytnią bliskość, wprowadza ona pojęcie niedogodności. Poziom jej odczuwania różni się, zależnie od szeregu czynników, które nieustannie kształtując jednostkę, jednocześnie wyznaczają jej miejsce w systemie, sprawiając, że życie staje się bardziej lub mniej znośne.
Zaczynając od konceptu (queerowej) utopii, poszukuję alternatywnego źródła nadziei, zwracając uwagę na praktyki starające się pracować z doznawaną niedogodnością, wchodzić z nią w relacje tu i teraz. Za przykład takich praktyk obrałam twórczość dwóch queerowych artystów – Krzysztofa Junga i Krzysztofa Malca.
„Przegięty zeszycik” nawiązuje z kolei do „walczących słów” Judith Butler. W formie zeszytu do nauki pisania chciałam zastanowić się nad materialną siłą języka oraz tym, na ile pewne relacje międzyosobowe i międzygrupowe są kwestią wyuczenia.