Jakub
Kaleta

„Nie ma złej pogody, nie ma złej drogi…”.
- Edward Stachura, „Siekerezada”

Twórczość Stachury i Borszewicza przepełniona jest tym, co niedopowiedziane. Serie wspomnień, rozmyślań i scenariuszy pisanych w głowie odnośnie sytuacji, które być może nigdy się nie wydarzyły. To permanentne rozdarcie i rozedrganie uznałem za dobry punkt wyjścia do działań plastycznych. Uznałem za niezwykle atrakcyjne wyzwanie stworzenie scenografii i kostiumów do filmu, w którym zupełnie niechronologiczna rzeczywistość luźno traktuje relację czasu i przestrzeni. Której celem scenograficznym było wykreowanie bardzo subiektywnego świata widzianego oczami głównego bohatera. Wprowadza do wenętrza jego głowy, pokazuje ważne wydarzenia w jego życiu i pozwala widzowi razem z nim odnaleźć odpowiedź na pytanie: „Co by było, gdybym wczoraj umarł w objęciach ukochanej, a dzisiaj wracał jej na spotkanie?”.