Moja praca jest interpretacją domowej ściany. Punktem wyjścia do jej stworzenia było doświadczenie długotrwałej, mimowolnej ekspozycji na hałas ze strony brata zamieszkującego sąsiedni pokój w domu rodzinnym. W późniejszych etapach – zwłaszcza podczas tworzenia warstwy dźwiękowej – skupiłam się na społecznych aspektach hałasu i jego obecności w przestrzeniach mieszkalnych. Ważnym punktem odniesienia był dla mnie esej Marka Slouki Nasłuchując ciszy: uwagi o życiu słuchowym i opisywane przez niego zjawisko utowarowienia ciszy.
Główną rolę w instalacji odgrywa dźwięk, wprawiający ścianę w drgania za pomocą głośników kontaktowych. Warstwa dźwiękowa składa się z dziewięciominutowej kompozycji zrytmizowanych pejzaży dźwiękowych, skomponowanych z nagrań hałasów zbieranych przeze mnie przez rok.